W sobotę (12. maja) w Dąbczu zostanie rozegrana druga runda indywidualnych rozgrywek Wamet Cup w tenisie stołowym. Początek rywalizacji o godzinie 15.
Wamet Cup to cykl składający się z trzech turniejów indywidualnych. Triumfatorem pierwszych zawodów, które odbyły się w listopadzie, był Krzysztof Katafiasz z Tajfuna Ostrów Wielkopolski. W wielkim finale reprezentant wicelidera 2. ligi wielkopolsko-zachodniopomorskiej w grupie południowej ograł Dawida Jóźwiaka 3:0. Wcześniej, bo w półfinale, Katafiasz wygrał po tie breaku z przedstawicielem gospodarzy – Krzysztofem Mrozkiem. Sporo „krwi napsuł” zawodnikowi ostrowskiego Tajfuna także Wojciech Walencki z Polonii Śmigiel, który przegrał z obrońcą trofeum 2:3 w ćwierćfinale.
W czołowej „ósemce” pierwszej rundy Wametu Cup znalazło się aż sześciu graczy, którzy na co dzień występują na 2-ligowym froncie. Jedną z rewelacji imprezy był Tomasz Mrozek. Najmłodszy uczestnik zawodów odpadł dopiero w ćwierćfinale, przegrywając minimalnie ze swoim bratem Krzysztofem 2:3.
Zaplanowany na 12. maja drugi turniej z cyklu rozpocznie się o godzinie 15 (zapisy do 14:50). Dla trzech najlepszych zawodników zawodów organizatorzy przygotowali puchary i nagrody rzeczowe. Wpisowe do turnieju wynosi 10 złotych.