Już w najbliższą sobotę kolejne spotkania w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej rozegrają tenisiści stołowi Wametu Dąbcze. Czwarty zespół grupy południowej zmierzy się na wyjeździe ze Stellą Niechan Gniezno i Luveną Luboń. Obydwa spotkania zostaną rozegrane w pierwszej stolicy naszego kraju.
Po ośmiu kolejkach Wamet Dąbcze z dorobkiem ośmiu “oczek” zajmuje czwarte miejsce w tabeli grupy południowej. Sobotni rywale klubu z gminy Rydzyna – Stella Niechan Gniezno i Luvena Luboń plasują się odpowiednio na szóstej i siódmej pozycji.
Drużyna prowadzona przez Tadeusza Nowaka to bardzo niewygodny rywal dla uczestnika 1/8 finału Pucharu Europy TT Inter Cup. Na 2-ligowym froncie siedmiokrotnie dochodziło w historii do starć zespołów z Dąbcza i Gniezna. Aż cztery zwycięstwa zanotowali gnieźnianie, a trzykrotnie spotkania kończyły się podziałem punktów. Także pierwsza konfrontacja Wametu ze Stellą Niechan w tym sezonie zakończyła się pewnym triumfem ekipy z pierwszej stolicy Polski 7:3.
Zdecydowanie korzystniejszy bilans tenisiści stołowi Wametu Dąbcze mają z beniaminkiem z Lubonia. Już raz w tym sezonie drużynie z powiatu leszczyńskiego udało się pokonać Luvenę, która całkiem dobrze radzi sobie po powrocie do 2. ligi. Na inaugurację rozgrywek Wamet wygrał z zespołem trenerów Mariusza Pyśka i Piotra Ciszaka 6:4.
O punkty w sobotnich spotkaniach będzie jednak bardzo trudno, gdyż rywale znajdują się aktualnie w dolnej części tabeli i potrzebują punktów. Dodatkowo w szeregach Wametu Dąbcze zabraknie zdecydowanie najlepszego zawodnika 2. ligi wielkopolsko-zachodniopomorskiej w grupie południowej – Piotra Chmiela.