1. liga kobiet: Wysoka porażka w Białymstoku

Nie było niespodzianki w sobotnim meczu 1. ligi kobiet w Białymstoku. Zajmujące pierwsze miejsce w tabeli grupy północnej miejscowe Dojlidy wysoko pokonały beniaminka rozgrywek – Wamet Dobry Wiązar Dąbcze aż 10:0!

Przed sobotnim spotkaniem drużyna ze stolicy Podlasia miała na swoim koncie osiem zwycięstw i dwa remisy. Po jednym “oczku” we wcześniejszych meczach Dojlidom odebrały zespoły Polmleku OSiR Lidzbark Warmiński oraz … Wametu Dobry Wiązar Dąbcze.

Zespół beniaminka 1. ligi kobiet do Białegostoku udał się jednak bez Natalii Michorczyk, która jest niezwykle skuteczna na zapleczu Ekstraklasy. Brak jednej z liderek sprawił, że Wamet Dobry Wiązar doznał wysokiej porażki w stolicy Podlasia 0:10. Spotkanie bez zdobyczy punktowej w szeregach klubu z Wielkopolski zakończyły Karolina Pęk, Sandra Kozioł, Agata Domańska i Kateryna Dudchenko.

Strata punktów w konfrontacji z liderem 1. ligi kobiet w grupie północnej nie spowodowała jednak spadku w tabeli klubu z gminy Rydzyna. Drużyna z powiatu leszczyńskiego po 11. kolejkach nadal zajmuje szóste miejsce. Tenisistki stołowe Wametu Dobry Wiązar Dąbcze mają na swoim koncie dziewięć punktów.

Szansę na poprawę swojego dorobku punktowego tenisistki stołowe z Dąbcza będą miały w lutym. W drugim miesiącu 2023 roku beniaminek rozegra aż cztery spotkania przy 1-ligowych stołach.